Poranne owady... 17:13 Unknown No comments Na początek biedroneczka skąpana w diamentach z rosy... A teraz złotook na słoneczniku... A A na koniec pscółka. Chyba czeka na otwarcie słonecznika :) Share: Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze Facebook Related Posts: Oto mała nic nie znacząca, zamarznięta kropla rosy. Ale jaka urokliwa...
0 komentarze:
Prześlij komentarz