Witam :)
Witam wszystkich bardzo serdecznie po dość dłuuugiej przerwie :) Postaram się choć w niewielkim stopniu nadrobić zaległości :) Przyczyną przerwy były problemy techniczne związane z komputerem oraz "co gorsze" z aparatem "nadal występują" :(
Zacznę od najświeższego tematu, czyli wczorajszego częściowego zaćmienia KSIĘŻYCA :)
Niestety jak pech to pech, ja za aparat by robić zdjęcia gdy tylko ugryziony łysy się pojawił, a tu niespodzianka ... obydwie baterie rozładowane... :(
Jednak nie poddaję się, ładuję baterie i czekam, cóż tylko tyle pozostało, gdy jedna choć trochę napełniła się "odżywczą" energią, próbuję coś zdziałać. Jednak nie... aparat wie lepiej, akurat wtedy musiał wrócić problem stabilizatora... Jednak po długich i ciężkich UDAŁO SIĘ :)
Zanim bateria znowu się wyczerpała, udało mi się strzelić kilka kadrów :)
Nie są one co prawda najlepszej jakości, ale co tam ważne, że SĄ :D
Pozdrawiam cieplutko :)
i proszę o opinie :)
Pozdrawiam cieplutko :)
i proszę o opinie :)